Burza po wystąpieniu Kowala. "Trzymajmy kciuki za Nawalnego"

Dodano:
Poseł KO Paweł Kowal Źródło: PAP / Art Service 2
Trzymajmy kciuki za Nawalnego, dzielny człowiek, który wybrał swoją ojczyznę – przekonuje Paweł Kowal. Zachwyt posła KO nad rosyjskim nacjonalistą i imperialistą spotkał się ze sporą krytyką.

Więziony przez rosyjskie władze Aleksiej Nawalny, o którym nie było żadnych informacji przez ponad dwa tygodnie, został przeniesiony do kolonii karnej na dalekiej północy kraju. Jak informują jego współpracownicy najsłynniejszy rosyjski opozycjonista czuje się dobrze.

W ostatnim czasie Nawalny nie pojawił się na rozprawach sądowych, nie było też informacji, aby znajdował się w którejś z instytucji karnych. Jego nagłe zniknięcie było szeroko komentowane na Zachodzie. Jego rzecznik Kira Jarmysz przekazała jednak w mediach społecznościowych, że udało się namierzyć Nawalnego. "Jego adwokat odwiedził go dzisiaj. Aleksiej czuje się dobrze" – napisała na X.

Kowal w ogniu krytyki

Poseł Koalicji Obywatelskiej z tej okazji opublikował nagranie w mediach społecznościowych, w którym zachwala Nawalnego.

– Dobra, świąteczna wiadomość. Odnalazł się Aleksiej Nawalny, zła wiadomość, że w bardzo ciężkim łagrze i jeszcze gorsza, że Putin ma na jego punkcie absolutnego fioła i w związku z tym, że zbliżają się wybory prezydenckie będzie starał się go izolować, może zgładzić. Trzymajmy kciuki za Nawalnego, dzielny człowiek, który wybrał swoją ojczyznę i już od początku wojny Rosji z Ukrainą mówił rzeczy, na które żadnego innego rosyjskiego przywódcy nie było stać, np. że Krym będzie ukraiński – mówi Kowal na filmie.

Jego wypowiedź spotkała się jednak z ostrą krytyką internautów. Dziesiątki ludzi zaczęły pisać posłowi o szowinistycznych poglądach Nawalnego. W związku z ostrą krytyką Kowal opublikował drugi wpis, w którym się wytłumaczył.

"Poglądy Nawalnego się zmieniały. Nawalny w planie pietnastopunktowym zadeklarował w lutym 2023 roku wyraźna zmianę podejscia do polityki putinowskiej Rosji i odrzucenie tej polityki w zasadzie w całości (mamy świadomość jego wcześniejszych poglądów z okresu inwazji Rosji w Gruzji i lat późniejszych). Wydał to oświadczenie jako więzień polityczny 2. Nawalny w punkcie 5. planu z 2023 roku uznał, że Ukraina istnieje w granicach z 1991 r. z Krymem i Donbasem, 3. W interesie Polski i Zachodu leży oslabianie Putina jeśli chodzi o wewnętrzną legitymizację" – napisał poseł.

Kim jest Nawalny?

Aleksiej Nawalny to rosyjski opozycjonista, który od lat grozi, że gdy tylko dojdzie do władzy, to Władimir Putin trafi do więzienia. Obecnie Nawalny przebywa w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, gdzie na bieżąco komentuje sytuację w kraju w mediach społecznościowych.

Mimo krytyku putinowskiego reżimu sam Nawalny jest rosyjskim imperialistą i nacjonalistą. W 2008 r. Nawalny poparł wojnę z Gruzją. Wielokrotnie zmieniał też stanowisko wobec aneksji Krymu. Kilka lat temu poparł zajęcie ukraińskich ziem. „Krym teraz jest częścią Federacji Rosyjskiej. I przestańmy się oszukiwać. I Ukraińcom także mocno radzę się nie oszukiwać. On pozostanie częścią Rosji i w przewidywalnej przyszłości nie będzie częścią Ukrainy” – przekonywał. Jakiś czas później zapowiedział przeprowadzenie "uczciwego" referendum w tej sprawie.

Gdy niedawno film "Nawalny" został nagrodzony Oscarem, w ukraińskiej sieci pojawiła się cała fala negatywnych komentarzy, a decyzję Akademii potraktowano jako uderzenie w niepodległościowe aspiracje Ukrainy.

22 marca 2022 lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny został ukarany grzywną w wysokości 1,2 mln rubli oraz skazany na 9 lat pobytu w kolonii karnej za oszustwo oraz obrazę sądu. Nawalny nie przyznał się do zarzutów, a sam proces uznał za motywowany politycznie. Przeciwko opozycjoniście toczy się też proces o "promowanie terroryzmu", za co grozi mu nawet 30 lat więzienia. Działacz jest krytykiem obecnych władz Rosji. Ujawnił m.in. gigantyczną posiadłość Władimira Putina pod Soczi.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...